Bębnienie jest przyjemne. Daje dużo radości, śmiechu i zabawy. Pozwala się odprężyć a zarazem uczy koncentracji. Rozwija kompetencje muzyczne i społeczne.
Charakter konkretnego warsztatu w dużej mierze zależy od grupy, od jej potrzeb i oczekiwań a także poziomu umiejętności.
Bębny dają niezwykle szeroką gamę kierunków, w których można podążać z grupą. Właściwie jedynym warunkiem aby wziąć udział w warsztatach jest otwartość i chęć do pracy i dobrej zabawy. Dlaczego ? Odpowiedź znajdziemy w rytmach, które tradycyjnie wykonuje się na bębnach . Po pierwsze, ucząc się gry na bębnach poznajesz również inne instrumenty perkusyjne, które od setek lat towarzyszą bębniarzom. Są to clave, palitos, shekery grzechotki i rożnego rodzaju dzwonki nazywane często cowbelami. Wyobraź sobie, że nie umiesz grać, ale gdy dostajesz grzechotki i zaczynasz nimi poruszać, stajesz się częścią rytmu i częścią grupy. Jeżeli masz już jakieś doświadczenie dostaniesz bardziej złożony rytm na palitos, clave czy cowblu, który pozwoli Ci dalej się rozwijać. Po drugie rytmy bębniarskie na ogół zbudowane są tak, że na jeden wspólny rytm składają się różne rytmy składowe. I tak są proste składowe typu BUM BUM oraz bardzo złożone, wymagające kilku lat praktyki :) Oczywiście są też takie, które leżą gdzieś pomiędzy nimi.
W ramach warsztatu proponuję zarówno naukę rytmów afrykańskich, afro-kubańskich jak również współczesne adaptacje tych rytmów spotykane w muzyce popularnej – dancehallu, hip-hopie, reggae, funky czy jazzie. Dla osób, które będą chciały pogłębiać grę na bębnach proponuję rozwój w zakresie technik gry, technik wydobywania różnorodnych dźwięków, gry indywidualnej z zespołem rozrywkowym oraz w zakresie polirytmii.
Bębny łączą – wiek uczestników grupy na Warsztatach Mistrzowskich jest zróżnicowany. Przy bębnach spotykają się dzieci, babcie i dziadkowie oraz wszyscy pomiędzy :) Są tacy, którzy nigdy wcześniej nie grali na żadnym instrumencie, jak również zawodowi muzycy. Jak to możliwe? Tradycyjnie gra na bębnach i w ogóle muzyka zawsze łączyła pokolenia, a jeśli dodamy do tego wielką frajdę i radość bębnienia to wszystko staje się jasne.